Jak w tytule dzisiaj wymagałem od wszystkich zresztą jak zawsze, ale dzisiaj w związku z licznymi brakami kadrowymi wyjątkowo zostawienia na boisku serca i zejścia po meczu z boiska z podniesioną głową. Tak też się stało, za co bardzo wszystkim zawodnikom dziękuję.
PODGÓRSKA AKDEMIA SPORTU – TERMALICA BRUK-BET NIECIECZA 0:6 (0:2)
Woźniak – Radzik (C), Gruszeczka, Bydłoń – Wojda, Luty – Blajda, Nowakowski, Niepsuj + Jurek.A, Wiatr
Bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz tworząc sobie jako pierwsi sytuację do zdobycia bramki, gdzie po świetnym dograniu Tomka, oko w oko z bramkarzem stanął Majki uderzając jednak prosto w niego. Później goście wykorzystali nasz błąd w otwarciu gry i podaniu piłki bez adresata do środka przez Radzia. Druga bramka to nie najlepsze ustawienie Tomka i piłka dobita do pustej bramki przez zawodnika z Niecieczy. Mimo to w pierwszej części kilka razy otworzyliśmy grę w sposób przemyślany i odważny, owszem najczęściej nie kończyło się to przejściem do płynnego budowania gry, ale sam pomysł i wykonanie otwarcia zasługuje na pochwałę. Mimo zmiany ustawienie związanego z brakami kadrowymi w pierwszej części nieźle wyglądała nasza gra w obronie wysokiej, gdzie często zamykaliśmy przeciwnika i nie pozwalaliśmy mu skutecznie przenosić centrum gry do strefy średniej i wysokiej. Co więcej, po jednym odbiorze Tomka mieliśmy kolejną bardzo dobrą okazję, niestety zabrakło zawodnika w polu karnym, który uderzyłby piłkę do pustej bramki.
Druga połowa meczu to niestety to, co było między innymi konsekwencją kadry, jaką dysponowaliśmy na ten mecz. Zabrakło sił i też jakość przeciwnika po prostu została udokumentowana kolejnymi bramkami. Co martwi to na pewno błędy w komunikacji i trochę za dużo pretensji wśród zawodników naszej drużyny. Musimy nad tym popracować i pamiętać, że jesteśmy jedną drużyną, nie ma tutaj ważnych i mniej ważnych na boisku, wszyscy popełniamy błędy i tylko będąc dla siebie wsparciem możemy osiągać sukcesy.
Gratulacje za ambitną postawę, nie możemy mieć do siebie pretensji. Zrealizowaliśmy na ile tylko potrafiliśmy wszystkie zadania, a wiemy, że przy wzmocnieniu nieobecnych bylibyśmy dzisiaj dla Niecieczy drużyną o wiele trudniejszą do pokonania.
Trener Rafał