8 bramek zaaplikowali Wojownicy drużynie Świtu, która w sobotni poranek przyjechała na ulicę Chmielną. Bardzo dobrze wykonane zadania w połączeniu ze świetną skutecznością poprawiają nam humory po zeszłotygodniowej porażce z Wieczystą.

 

 

 

SZKÓŁKA PIŁKARSKA BOREK – ŚWIT KRZESZOWICE 1:0 (8:0)

Bramki: Łepecki x3, Czepczor x3, Białoskórski, Kluba

Kołodziej – Paprocki, Kruszyński – Basiorka – Kluba, Bąk, Mucha, Łepecki (C) – Czepczor  +  Białoskórski, Jagusztyn, Barcentewicz, Krzyżowski

 

 

To jak dzisiaj komfortowo mogli czuć się Wojownicy kosztowało wiele osób w ostatnich tygodniach bardzo dużo wysiłku i wyrzeczeń. Treningi w Opatkowicach i oszczędzanie boiska na Armaturze, które przeszło renowację. Nie jest ono jeszcze w 100% takie jak być powinno, ale i tak dzisiejsza gra na nim to była prawdziwa przyjemność. W końcu zagraliśmy mecz na boisku, gdzie piłka nie podskakiwała i nie sprawiała niespodzianek.

 

Od początku meczu naszym zadaniem było zamknięcie przeciwnika w obronie wysokiej. Niestety goście często uciekali się do prostych środków gry dłuższym podaniem co uniemożliwiało nam wysoki odbiór. Mimo to już w pierwszej części stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, które powinny skończyć się bramkami i spokojnym prowadzeniem. Niestety brakowało szczęścia jak przy świetnej główce Baśki po rzucie rożnym, sytuacji Kacpra Czepczora i uderzeniach Łepka. W końcu jednak po świetnej akcji i kontrze zaczynającej się od odbioru w strefie środkowej bramkę zdobył Kacper. Na przerwę schodziliśmy więc z  jednobramkowym prowadzeniem. Nie musiało to wcale tak wyglądać, bo Świt miał jedną świetną sytuację, ale znakomicie ze swoich obowiązków wywiązał się Olo.

 

Na drugą połowę Świt wyszedł zmotywowany i wysokim pressingiem, ale skuteczna obrona, dobre otwarcie gry uniemożliwiły gościom zdobycie bramki. Za to Wojownicy rozegrali znakomite 30 minut, gdzie nie brali jeńców i wykorzystywali każdy błąd w drużynie gości. Dużo luzu, świetne podania, wygrywane pojedynki jeden na jeden i skuteczność. Koncert Kacpra, który zdobył 3 bramki i Łepka, który też nie próżnował i dołożył 3 trafienia. Świetna akcja indywidualna Messiego … a nie to był Baśka ! i bramką Julka. Swoje trafienie dołożył jeszcze Klubson.

 

Brawo Wojo ! Cieszy zwycięstwo i to tak okazałe. Oczywiście skupiamy się na naszych zadaniach i należy je teraz rozliczyć. Cały tydzień pracowaliśmy nad grą w fazach przejściowych. Jest to element niezwykle ważny w dzisiejszej piłce, który pozwala drużyną zwyciężać mecze. My działamy w tym elemencie coraz lepiej, ale do perfekcji jeszcze daleko. Zdarzają się momenty, gdzie reagujemy zbyt późno po stracie piłki, a po odbiorze zwlekamy z decyzją o przyspieszeniu gry i zaskoczeniu przeciwnika. Jednak chce podkreślić, że etap pracy, w którym się obecnie znajdujemy jak najbardziej usprawiedliwia wszystkie niedoskonałości. Dużo jeszcze treningów, zanim ta drużyna złapie nawyki dzięki, którym będzie coraz groźniejsza.

Za nami znowu wartościowy tydzień, gdzie postawa na treningach, które nadal podkreślam nie należą do najłatwiejszych jest bardzo dobra. Duża frekwencja, skupienie na pracy i efekty, które widzimy na boisku. Samo to, że z każdym kolejnym meczem, jeżeli tylko wszyscy są zdrowi, mamy coraz większy ból głowy jak ułożyć pierwszą dziewiątkę. Pamiętam początek sezonu i narzekania na treningach na jego intensywność i zmęczenie, teraz już tego nie ma, albo jest to robione w żartach. Mamy wszyscy potwierdzenie, że ciężka praca na treningach przekłada się na grę w meczach. Brawo Wojownicy jestem z was dumny i z niecierpliwością czekam na nadchodzące tygodnie gry !

 

Teraz przed nami wymagający tydzień, bo aż dwa mecze. W środę z Victorią a w niedzielę z Jadwigą. Na treningach pracujemy nadal nad fazami przejściowymi, ale bardzo mocno skupimy się na naszej organizacji gry w momencie wysokiej obrony i odcinania przeciwnika od gry środkiem boiska.

 

 

Aleksander Kołodziej

Brawo za uratowanie drużyny w jednej sytuacji. Dobrze otwierał grę, poza kilkoma niedokładnościami.

 

Piotr Barcentewicz

Brawo za czyste konto ! Kilka dobrych interwencji i dobre otwarcie gry.

 

Jan Kruszyński

Zasłużył swoją pracą na grę w pierwszym składzie i dobrze wykorzystał swoją szansę. Kilka razy można było lepiej się ustawić i szybciej podać piłkę.

 

Mateusz Paprocki

Świetnie w grzej jeden na jeden w obronie. Dużo odbiorów i kilka bardzo dobrych podań do przodu. Trochę pracy jeszcze nad ustawieniem przy otwarciu gry od bramkarza i momentami lepszą asekuracją w dwójce środkowych obrońców.

 

Mateusz Łepecki

Świetne trzy trafienia i jak zawsze motor napędowy całego zespołu. Świetnie rozumie grę i coraz częściej szuka podań do kolegów w odpowiednich momentach.

 

Mikołaj Kluba

Trochę za dużo niedokładności i prostych strat w pierwszej połowie. Mimo to dużo dobrych podań ze skrzydła i wiele wygranych pojedynków jeden na jeden.

 

Olaf Mucha

Z meczu na mecze udaje mu się pokazywać coraz więcej jakości, której ma niewątpliwie bardzo dużo. Dużo szybsza gra, przemyślane podania i coraz lepsza gra w fazach przejściowych.

 

Adam Basiorka

Bardzo ważny punkt zespołu co pokazał jego brak przed tygodniem. Dobrze w odbiorze potrafił uzupełniać luki w obronie. Dużo razy świetna zmiana centrum gry. Cały czas jeszcze pracujemy nad szybszymi decyzjami z piłką, ale już duży szacunek za pracę wykonaną w ostatnim czasie.

 

Bartosz Bąk

Zasłużył na szansę i zagrał dobre 30 minut. Kilka dobrych podań i utrzymania się przy piłce. Dużo pracy nad grą w fazach przejściowych i w obronie. Do tego szybciej musi podejmować decyzję z piłką przy nodze.

 

Kacper Czepczor

Bardzo dobrze wyglądał w tym meczu i potwierdził dobrą dyspozycję sprzed tygodnia. Dobrze w obronie, dobre utrzymanie się przy piłce, dobre podania i świetna skuteczność. Brawo Kacper, bo tego właśnie brakowało w tej drużynie na pozycji numer 9.

 

Radosław Krzyżowski

Powrót po chorobie i musi walczyć o miejsce w składzie, ale to tylko dobrze dla niego i drużyny. Wygrane pojedynki jeden na jeden, dobre podania. Brawo Rado !

 

Julian Białoskórski

Bardzo dobre wejście, dobrze w obronie i z wieloma wygranymi pojedynkami w ataku. Brawo za bramkę i naprawdę kolejny udany mecz.

 

Jakub Jagusztyn

Bardzo pozytywna zmiana, gdzie na skrzydle wygrał kilka pojedynków i dogrywał piłkę. Cały czas praca nad efektywniejszym wykorzystaniem jego umiejętności gry jeden na jeden i szybkości.

 

 

 

Trener Rafał

KLIKNIJ I ZOBACZ NASZE FILMY!