W NIEDZIELNY PORANEK PRZYSTĄPILIŚMY DO KOLEJNEJ GRY W RAMACH I LIGI D1. NA WŁASNYM BOISKU GOŚCILIŚMY ZESPÓŁ BŁĘKITNYCH MODLNICA. PONIŻEJ KRÓTKI KOMENTARZ…
MIMO BRAKÓW KADROWYCH, SPOWODOWANYCH WYJAZDAMI, NASZYM CELEM BYŁO WYJŚCIE NA MECZ Z ZAMIAREM POKAZANIA SOLIDNEJ GRY, KTÓRA WYGLĄDA CORAZ LEPIEJ W OSTATNIM CZASIE I POKAZANIE SIĘ Z NAJLEPSZEJ STRONY. NA PEWNO WYZWANIEM BYŁO TAKŻE TO, ŻE DO MECZU PRZYSTĄPILIŚMY PO ZALEDWIE JEDNYM TRENINGU I TO BARDZO LUŹNYM….
KUPIEC- LENKO, ŚCISŁO- KYC, TRELA, KWARCIAK, CIUPEK, KNAPIK- KOTLESZKA
+ CZEPCZOR, WOŹNIAK, BYDŁOŃ
PRZEDE WSZYSTKIM CHCĘ WYRÓŻNIĆ ZESPÓŁ ZA KONSEKWENCJĘ W REALIZACJI ZAŁOŻEŃ. JEŻELI CHODZI O ATAKOWANIE WIDAĆ BYŁO KREATYWNĄ GRĘ. WYKORZYSTYWALIŚMY SEKTORY ŚRODKOWY ORAZ BOCZNE. NIE BALIŚMY SIĘ ZMIENIAĆ CENTRUM GRY, GRAĆ 1X1 ORAZ PODEJMOWAĆ DECYZJE W FINALIZACJI. OTWARCIE I BUDOWANIE GRY NA NIEZŁYM POZIOMIE. JEŻELI CHODZI O BRONIENIE BARDZO DOBRZE GRALIŚMY W WYSOKIM PRESSIE, ZALICZAJĄC DUŻO ODBIORÓW PIŁKI. W OBRONIE NISKIEJ RÓNIEŻ BEZ WIĘKSZYCH BŁĘDÓW WYGLĄDALIŚMY POPRAWNIE. NIE MÓWIĄC ZBYT WIELE, NASZA GRA MYŚLĘ, ŻE MOGŁA SIĘ PODOBAĆ. BRAWO ! JEDNAK JEST KILKA RZECZY, KTÓRYCH MUSIMY UNIKAĆ:
- PO RAZ KOLEJNY PRZYTRAFIŁ NAM SIĘ MOMENT CHANDRY- TYM RAZEM NA POCZĄTKU POŁOWY DRUGIEJ, GDZIE WYŁĄCZAMY SIĘ I TRACIMY GŁUPIE BRAMKI—NADAL CHCEMY, ABY BYĆ SKONCENTROWANYM PRZEZ 80 MINUT 🙂
- FAULE W OKOLICY POLA KARNEGO- NO W TEJ LIDZE NIE MOŻEMY SOBIE NA TO POZWALAĆ
- ODPOWIEDNIE USTAWIENIE DWÓJKI OBROŃCÓW + „6”- NIE ROBIĆ DUŻYCH ODLEGŁOŚCI MIĘDZY SOBĄ I ODPOWIEDNIA ASEKURACJA ZAWODNIKA NR 6
NA PEWNO BRAWA DZIŚ DLA CAŁEJ DRUŻYNY, KAŻDY TUTAJ PRACOWAŁ JEDNEN ZA DRUGIEGO- BRAWO! INDYWIDUALNIE JEDNAK GRATULACJE DLA BOBRA- KAWAŁ DOBREJ ROBOTY DZIŚ W STREFIE WYSOKIEJ 🙂 ORAZ DLA JOGURTA, KTÓRY ROZGRYWAŁ SWÓJ PIERWSZY MECZ WŚRÓD CZEMPIONÓW I SPISAŁ SIĘ BARDZO DOBRZE !
TRENER MATEUSZ