W niedzielę drużyna Walecznych Serc rozegrała bardzo wartościowe i pożyteczne mecze na orliku przy ulicy Strąkowej z drużynami Wisły Kraków i grupą Naborową z naszej Akademii. Zapraszam do przeczytania krótkiego podsumowania tych gier.

 

Na początek jak zawsze pochwała za ten tydzień treningów, gdzie zrealizowaliśmy nasze plany, którymi było otwieranie i budowanie gry. Bardzo dobra praca i zwiększenia świadomości każdego w tych elementach.

W pierwszym meczu spędziliśmy na boisku 105 minut co jest świetnym czasem ! Naszym rywalem była drużyna Wisły Kraków z rocznika 2013, która rywalizowała jesienią w Lidze Małopolskiej grupie drugiej, więc z którą nie mieliśmy okazji się zmierzyć. Przeciwnik od początku meczu udowadniał to czego mogliśmy się spodziewać, czyli grał szybko, dysponował dobrze wyszkolonymi technicznie zawodnikami i chciał przejąć kontrolę nad meczem dobrze funkcjonując w fazach przejściowych. Nasze zadania były bardzo zbliżone i to też realizowaliśmy od pierwszych minut, co moim zdaniem pozwalało nam kontrolować grę przez większość czasu. Oczywiście bramki traciliśmy i pozwalaliśmy przeciwnikowi tworzyć sytuację pod naszą bramką, ale to zrozumiałe grając z tak dobrym przeciwnikiem i w takim czasie. Bardzo jestem zadowolony z tego, jak w kolejnym meczu potrafiliśmy w strefie wysokiej zamykać rywala i odbierać piłki. Wiele razy jednak przekonaliśmy się o tym, że z przeciwnikiem na tym poziomie każdy błąd, każde spóźnienie w pressingu lub niezamknięcie linii podania kończy się katastrofalnie. To pozwala nam wyznaczyć kolejne kierunki naszej pracy, tak żeby cały czas iść do przodu i równać do najlepszych. Cieszy faza finalizacji, która dała nam bardzo dużo bramek. Otwarcie i budowanie gry były wiele razy płynne i pozwalały nam tworzyć przewagę w poszczególnych sektorach boiska. Na pewno musimy pracować nad ochroną przestrzeni za naszą linią obrony, ponieważ zawsze drużyna grająca tak aktywnie wysoko i doprowadzająca często do pojedynków 1×1 w obronie musi liczyć się z piłkami zagrywanymi przez przeciwnika za obronę.

Dużo konstruktywnych wniosków dla mnie jako Trenera i duży materiał do pracy nad całą drużyną, ale też indywidualnie nad zawodnikami. Do poprawy na pewno koncentracja, będąc ,,na ławce”, kiedy należy analizować grę swojej drużyny i przeciwnika, a nie zajmować się rzeczami niezwiązanymi z meczem.

 

 

Mecz z grupą Naborową dał możliwość gry dla zawodników, którzy nie zmieścili się w kadrze na spotkanie z Wisłą, ale którzy wytrwale pracują nad swoimi umiejętnościami i w przypadku których robimy wszystko by byli coraz lepsi na boisku. Dzisiejszy mecz planowo wygraliśmy dominując nad kolegami z Akademii. Bardzo dobrze otwieraliśmy grę a w budowaniu często nasze decyzje były szybkie i dobre. Brawo za dużą ilość bramek i realizację zadań. Pamiętajcie, że wytrwała i dobra praca na treningach oraz solidna gra w meczach pozwala wam tylko się rozwijać.

 

 

Trener Rafał

KLIKNIJ I ZOBACZ NASZE FILMY!